Limit płynów i overbooking bez tajemnic. 10 rad przed pierwszym lotem

Dodano:
Karta pokładowa, po prawej Lotnisko Chopina, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / Bignai, Fotokon
Pierwszy lot może być sporym stresem, tym bardziej, że podróż samolotem jest obwarowana dużą liczbą formalności. Jaki bagaż można zabrać na pokład? Co robić w razie overbookingu? To poradnik dla osób, które wsiądą do samolotu po raz pierwszy.

1. Odpraw się – nawet jeśli opłaciłeś już bilet na samolot, to jeszcze nie koniec formalności. Przed wylotem trzeba potwierdzić chęć podróży (odprawić się) i wygenerować kartę pokładową, czyli odpowiednik biletu. Dziś najwygodniej zrobić to przez internet (na stronie internetowej lub w aplikacji konkretnych linii). Pasażerowie w odpowiednim czasie dostają maila albo powiadomienie z przypomnieniem o konieczności odprawy. Jako pierwsi odprawią się ci z wykupionym miejscem. Pozostali, którzy wybrali losowy przydział miejsca, „ustawią się” do odprawy na końcu. W liniach Ryanair taka możliwość otworzy się dla nich na dobę przed planowaną godziną wylotu i zamknie 2 godziny przed nim. Niektóre linie pobierają opłatę za odprawę dokonywaną na lotnisku, która jest dość wysoka (55 euro w Ryanair, 40 w Wizz Air). Takiej opłaty nie pobiera LOT.

2. Pamiętaj o ważnych dokumentach. W strefie Schengen wystarczy dowód osobisty (najlepiej fizyczny, a nie w aplikacji mObywatel), a poza nią ważny paszport. Dla dzieci – nawet niemowląt, także konieczny jest dowód osobisty lub paszport. Wszystkie informacje o dokumentach wymaganych w danym kraju znajdziemy na stronie MSZ (gov.pl/web/dyplomacja/informacje-dla-podrozujacych).

3. Przyjedź na lotnisko co najmniej dwie godziny wcześniej – takie zalecenie znajdziemy na stronach większości lotnisk oraz linii lotniczych.

Doświadczenie wielu podróżników pokazuje, że te dwie godziny na lotnisku bywają stracone i kończą się na siedzeniu w kawiarni czy zakupach w sklepie bezcłowym. Część pasażerów testuje nawet dotarcie pod bramki na ostatnią chwilę w ramach „internetowego wyzwania”. Niektórzy jednak stracili w ten sposób lot. Pamiętam poranną, wakacyjną kumulację lotów na lotnisku w Modlinie kilka lat temu i długie kolejki do kontroli bezpieczeństwa. Obsługa wypytywała, czy w kolejce są osoby czekające na najbliższy lot w rozkładzie i przepuszczała je przodem, żeby zdążyły. Dwie godziny to zdecydowanie bezpieczny zapas czasu, który pozwala uniknąć niepotrzebnych nerwów.

4. Przygotuj się do kontroli bezpieczeństwa – jeśli nadajesz bagaż rejestrowany (ten, którego nie zabierasz na pokład), udajesz się najpierw do punktu jego nadania. Później idziesz do punktu kontroli bezpieczeństwa.

Jeśli podróżujesz tylko z bagażem podręcznym, udajesz się z kartą pokładową prosto do stanowiska kontroli bezpieczeństwa. To dość uciążliwa procedura – do plastikowych tacek trzeba przełożyć wiele przedmiotów z bagażu podręcznego. Lotnisko Chopina wymienia wśród nich wszystkie przedmioty metalowe, w tym: klucze, zegarki, paski, bilon itp., sprzęt elektroniczny (w tym: telefony komórkowe, laptopy), bagaż kabinowy oraz nakrycie wierzchnie (w tym nakrycie głowy, okulary przeciwsłoneczne). Następnie tacki jadą na taśmie do prześwietlenia rentgenowskiego. Wszelkie płyny (np. szampony, kremy, napoje) nie mogą być schowane w kosmetyczce. Muszą być umieszczone w jednym przezroczystym woreczku strunowym (a nie kilku) o pojemności do 1 litra. Jeśli o nim zapomnieliśmy, znajdziemy go w podajnikach umieszczonych w pobliżu tych stanowisk. Najlepiej więc nie chować przedmiotów elektronicznych i kosmetyków na spodzie bagażu.

5. Znajdź swoją bramkę i czytaj informacje na ekranach – Następnie udajemy się pod gate (bramkę), której numer jest wyświetlany na monitorach w wielu miejscach. Aby poprawić komfort pasażerów i ograniczyć nadmiar hałasu niektóre lotniska w Polsce ograniczyły liczbę komunikatów głosowych do minimum. Informacje o lotach, odprawach i zmianach bramki są wyświetlane na ekranach. Ponadto „ostatnie wezwania” pasażerów do bramki (final calls) najczęściej są ogłaszane wyłącznie w okolicy konkretnego gate’u. Tylko w jej pobliżu usłyszymy też informację o zmianie bramki. Dlatego warto od czasu do czasu zerknąć na status odprawy na monitorach.

6. Poznaj swoje prawa w razie overbookingu – To sytuacja rzadka, ale bardzo stresująca. Jeszcze kilka lat temu byłam pewna, że odprawienie się online to formalność, a kupiony bilet na samolot zagwarantuje mi miejsce. Błąd – linie lotnicze sprzedają więcej biletów niż jest dostępnych miejsc, by maksymalizować zysk. Czasem zdarza się, że w razie nieprzewidzianych okoliczności podstawiają samolot, w którym jest mniej siedzeń.

Przydarzyła mi się sytuacja, kiedy ze względu na zbyt dużą liczbę chętnych, aplikacja linii lotniczej nie pozwoliła mi przejść procesu odprawy online, a karta pokładowa nie została wygenerowana. Co więcej, lot tej samej linii następnego dnia był wyprzedany, co dodatkowo spotęgowało stres. Pozostało zgłoszenie się do punktu check-in tej linii na lotnisku i otrzymanie wydrukowanej karty „standby”, która uprawniała do wejścia tylko w razie wolnych miejsc. Dopiero po tym, jak na pokład wsiedli wszyscy odprawieni pasażerowie, wpuszczano „nadmiarową” grupę kilku osób, w tym mnie. Udało się, ponieważ kilka osób nie stawiło się przy bramce w ogóle.

W sytuacji overbookingu mamy dwie opcje – dobrowolną rezygnację z lotu i negocjowanie wysokości rekompensaty lub czekanie; na to, aż obsługa wytypuje kilku „szczęśliwców” na ostatnie wolne miejsca albo ostatecznie odmówi nam wejścia na pokład. Konkretne rozwiązania zależą od zasad ustalonych przez przewoźników i mogą się różnić. Przyjęło się, że czekanie na odmowę jest korzystniejsze. Przysługuje nam wtedy odszkodowanie (od 250 do 600 euro w zależności od trasy), a jego wartość jest określona przez unijne rozporządzenie WE 261/2004. W obu sytuacjach przysługuje nam prawo do lotu zastępczego w najwcześniejszym możliwym terminie.

Jeśli zależy nam na wylocie o planowanej godzinie, a nie mamy wygenerowanej karty pokładowej, najlepiej przyjść pod bramkę jak najwcześniej i czekać. Overbooking to na szczęście dość rzadka sytuacja, jednak warto odprawić się szybko.

7. Sprawdź wymiary bezpłatnego bagażu podręcznego – najlepiej dokładnie je przeczytać na stronie konkretnej linii lotniczej. Choć Unia Europejska uregulowała niedawno minimalny wymiar takiego bagażu, to przewoźnicy mają swoje zasady. Jedna sztuka bagażu podręcznego oznacza dokładnie jedną, a nie jeszcze dodatkową saszetkę czy torebeczkę na ramieniu. W trakcie boardingu (wchodzenia na pokład) taka mała podręczna torebka także musi być schowana we właściwym bagażu. Inaczej jest w przypadku zakupów w strefie bezcłowej, zrobionych po kontroli bezpieczeństwa. Torby z kupionymi w niej rzeczami nie trzeba chować.

Na pokład można też zabrać (najczęściej za dodatkową opłatą) małą walizkę. Walizka walizce nierówna – pamiętam sytuację, gdy mała walizka kabinowa spełniała wymogi jednej taniej linii, a w innej przekraczałaby dopuszczalny wymiar. Zasady są szczegółowo określone na stronach linii. Wizz Air dopuszcza wymiary 55 x 40 x 23 cm, co nie obejmuje uchwytów i kółek, ale „kółka mogą zwiększać wymiary bagażu maksymalnie o 5 cm”. Wymiar w Ryanair to 55x40x20 cm, bez tej adnotacji.

Dlatego w czasie pakowania miarka to podstawa, a bagaż należy zmierzyć już po jego zapakowaniu. Warto też przeczytać warunki taryf przed zakupem biletu. W PLL LOT w cenę biletu w najtańszej taryfie (economy) wliczona jest walizka do 8 kg, za którą w tanich liniach trzeba dopłacić.

A co jeśli podczas pakowania uznaliśmy, że potrzebujemy jednak walizki kabinowej, a wykupiliśmy już bezpłatny bagaż? Nie ma problemu. Można dokupić tę opcję, zarządzając rezerwacją w internetowym systemie.

8. Weź pustą butelkę na wodę. Woda schowana w plecaku w pociągu to nie problem, ale na większości lotnisk – nie przejdzie. Chodzi o te, na których nadal obowiązuje limit płynów (1 litr, podzielony na pojemniczki 100 ml). Do kontroli można wnieść jednak pustą butelkę, a po jej pomyślnym przejściu, napełnić ją wodą pitną z kraników – zwykle kilka z nich znajdziemy na terenie lotnisk. Oczywiście wodę można kupić też po odprawie na lotnisku, ale zapłacimy za to dużo więcej niż w zwykłym sklepie. Jest też dobra wiadomość – coraz więcej lotnisk instaluje nowoczesne skanery tomografii komputerowej, które pozwalają dobrze prześwietlić zawartość walizek. Pod koniec lipca KE zatwierdziła przepisy, które umożliwią przewożenie w bagażu podręcznym 2 litrów płynów, w dowolnym pojemniku. Jest jeden warunek: lotnisko musi posiadać zainstalowane skanery tomografii komputerowej. W Polsce dopiero czekamy na wdrożenie tych rozwiązań.

9. Kup gumę do żucia – zmiana ciśnienia w czasie startu i lądowania powoduje zatykanie się uszu. Ssanie cukierków lub żucie gumy pozwoli wyrównać ciśnienie w uchu środkowym.

10. Załóż luźne ubrania. Swobodny ubiór to większy komfort podróży. Dobry pomysł to spodnie z dużymi kieszeniami po bokach, które zastąpią brak podręcznej torebki. Jeśli mamy coś drobnego pod ręką, jak płyn do dezynfekcji czy chusteczki, kieszenie świetnie się sprawdzają.

Podsumowując: do swojego pierwszego lotu najlepiej przygotujesz się, dokładnie czytając informacje na stronach linii lotniczych oraz lotnisk. W razie overbookingu – dopytuj o jak najwięcej szczegółów i egzekwuj swoje prawa.

Źródło: Wprost
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...